Dlaczego psychologia w tradingu jest ważniejsza niż myślisz?

Dlaczego psychologia w tradingu jest ważniejsza niż myślisz?

Jeszcze parę lat temu psychologia w tradingu była dziedziną, której nie przywiązywałem specjalnej wagi. Uważałem, że albo masz ściśle określone zasady, albo ich nie masz. Albo trzymasz się tych zasad, albo ich nie respektujesz. A jeśli ich nie respektujesz to tak jakby tych zasad nie było, a psychologia w tradingu to chwytliwy slogan. Życie jednak brutalnie zweryfikowało moją teorię i to do tego stopnia, że zostałem studentem psychologii. Decyzja ta była dobrze przemyślana.
Pewnego dnia, zastanawiając się, dlaczego kolejny raz popełniam ten sam błąd, trudno mi było znaleźć odpowiedź. Im bardziej jej szukałem, tym większa pustka ogarniała moje myśli. Postanowiłem, że aby dobrze zrozumieć schematy jakie stoją za każdym działaniem jakie podejmujemy zacznę od przygotowania akademickiego.

W środowisku studentów psychologii, czasami przewija się pewien żart mówiący, że każdy z nas - studentów psychologii, powinien iść do psychologa, a nie na psychologię. Z jednej strony to żart, z drugiej jest w tym sporo prawdy.
Przenosząc to na trading, zamiast szukać odpowiedzi na pięcioletnich studiach, łatwiej byłoby udać się na kilka sesji do dobrego psychologa.
Trudno jednak znaleźć psychologa, który zrozumie problemy tradera. Idealny psycholog dla traderów to taki, który sam kiedyś był lub jest traderem. Najlepiej psycholog-trader, który mógłby pochwalić się jakimkolwiek rezultatem - jako dowód tego, że wie co robi i mówi, zarówno jako psycholog, jak i jako trader. Takiej osoby nie znam - stąd wybór tej trudniejszej ścieżki.

Studia to nie tylko wiedza akademicka, to także możliwości, bo w toku studiów poznajemy innych psychologów, psychoterapeutów, hipnoterapeutów, zderzamy się z różnymi dziedzinami, wzbogacamy się na wielu polach.
Kiedy 15 lat temu kończyłem szkołę średnią, byłem przekonany, że studia nie są mi do niczego potrzebne, podobnie jak do nie dawna uważałem, że psychologia nie ma znaczenia. Po 15 latach jestem studentem i to jeszcze psychologii - chichot losu.
Co jednak wiemy o życiu i o tym co chcielibyśmy robić, jakie chcielibyśmy mieć kompetencje mając lat naście?
Ten wstęp nie powinien być tak długi, czasem jednak mam potrzebę napisania czegoś, a że artykuły dają mi możliwość ekspresji swojej osoby - czasem musicie uzbroić się w cierpliwość.

Psychologia w tradingu jako fundamentalny element sukcesu.

Większość traderów swój czas poświęca na poszukiwaniu różnorodnych metod, łączeniu ich celem uzyskania jak najlepszych rezultatów, ciągła optymalizacja, pogoń za przysłowiowym złotym grallem zupełnie pomijając aspekty psychologiczne. Gdy coś nie wyjdzie, gdy odniosą jakąś porażkę, zamiast źródła problemu szukać w swojej głowie, kombinują ponownie z ulepszaniem strategii i w ten sposób błędne koło toczy się dalej.
Gdybyś miał się zastanowić, co było przyczyną Twojej ostatniej porażki czy ostatnich nieprzyjemnych doświadczeń na rynku, co by to było?
Czy winna byłaby strategia?

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że do dobrych rezultatów na rynku potrzebujemy następujących elementów:
-prosta strategia
-zarządzanie kapitałem
-odpowiednie przygotowanie psychologiczne

Prosta strategia

Może być oparta o średnie, wstęgi bollingera, zakresy czasowe, ichimoku, zniesienia fibonacciego, vwap+odchylenia, footprint itd.
Można długo wymieniać, tylko czy jest sens? Dróg jest wiele.

Wybierając elementy, o które oprzemy swoją strategię powinniśmy uważać, aby nie przekombinować. Im bardziej złożona strategia, tym trudniej będzie nam panować nad procesem decyzyjnym. Owszem, w ten sposób możemy uzyskać bardziej efektywne setupy, niestety z drugiej strony, trudniej nam będzie podejmować obiektywne z punktu widzenia strategii decyzje.

Bardziej złożona strategia, często będzie nas stawiać w sytuacji w której występuje konflikt sygnałów z różnych elementów, a to z kolei otwiera nam pole do podejmowania subiektywnych decyzji. Będziemy narażeni na nieobiektywne, wybiórcze podążanie za elementami wskazującymi faworyzowany przez nas kierunek.

Zarządzanie kapitałem

Najważniejszym aspektem planowania modelu zarządzania kapitałem są nasze oczekiwania. Ważne aby były one realne, możliwe do zrealizowania, rozsądne i nieprzesadzone.
Jeżeli oczekiwana stopa zwrotu będzie rozsądnie wyważona, będzie nam znacznie łatwiej trzymać cały proces decyzyjny w ryzach.
Jeśli oczekiwania są realne, naturalne jest, że straty które na pewno będą się pojawiać jako naturalna część handlu, będą dużo mniejsze, a co za tym idzie nie będą na nas wpływać tak niszcząco jak duże straty.
Obrazując to na przykładzie.
Jeśli na rachunku naszym celem jest wypracować 5% w skali miesiąca, strata 0,5% nie wyrządzi nam tak wielkich szkód. Jeżeli naszym celem jest 50% w skali miesiąca strata 5% w jednej transakcji będzie dużo trudniejsza do zaakceptowania.

Odpowiednie przygotowanie psychologiczne

To coś czemu nieustannie musimy pomagać na wielu płaszczyznach. Zaczynając od podstaw takich jak aktywność fizyczna, zdrowa dieta, aż po kolejne bardzo ważne elementy:

kontrola emocji - strach i chciwość to kluczowe emocje wpływające można powiedzieć globalnie nie tylko na jednostkę, pokuszę się nawet o stwierdzenie, że to co widzimy na wykresie jest efektem tylko tych dwóch emocji dominujących globalnie nad traderami

stres - wysoki poziom stresu wpływa negatywnie na racjonalność podejmowanych przez nas decyzji. Bardzo ważna jest umiejętność zdiagnozowania u siebie wysokiego poziomu stresu. Jeśli w danej sytuacji czujesz się zestresowany, warto sobie odpuścić.
Jeśli ta sytuacja jest spowodowana podjęciem zbyt agresywnej próby, niewynikającej z zaplanowanego zarządzania kapitałem - tym bardziej warto sobie odpuścić. Wspominam o tym, ponieważ to zbyt duża pozycja jest najczęściej przyczyną wysokiego poziomu stresu. Ten stres może objawiać się na wiele sposobów. Chwilowo możesz czuć się podekscytowany, według mnie to jednak fałszywe oblicze stresu, który ujawni się dopiero kiedy rynek przestanie iść po Twojej myśli.

dyscyplina - najważniejsze aspekty jeśli chodzi o dyscyplinę to przede wszystkim konsekwentne trzymanie się planu, dyscyplina idzie w parze z nawykami, jeśli wypracujesz ją jak nawyki, będzie Ci znacznie łatwiej w późniejszym okresie, o samych nawykach porozmyślamy w oddzielnym wpisie.
Dyscyplina będzie nam również potrzebna w obronie przed overtradingiem. To dyscyplina pomoże nam zatrzymać pokusę nadmiernego handlu - który zazwyczaj nieuchronnie prowadzi do strat.

radzenie sobie z porażkami - porażki mniejsze, większe będą się zdarzać, są nieuniknione, musisz to zaakceptować i nauczyć się jak sobie z nimi radzić. Dobrze przygotowanie psychologiczne oparte jest na przekonaniu , że straty są naturalnym elementem procesu handlowego, pozwalają nam wyciągać z nich wnioski i stawać się lepszymi traderami. Straty nie mogą wpływać na naszą motywację i determinację w drodze do wyznaczonych sobie celów. Dlatego tak często wspominam o rozsądnych oczekiwaniach. Rozsądne oczekiwania są tutaj podstawą. Rozsądne oczekiwania = mniejsze straty = łatwiej je zaakceptować i sobie z nimi poradzić. Duże straty niosą ryzyko wejścia w tryb handlu na odegranie - a jeśli wchodzimy w ten tryb, narażamy się na wiele nieprzyjaznych mechanizmów.

cierpliwość - nasze rezultaty mają być wynikiem konsekwentnego planowania i egzekwowania swoich strategii, sukces wymaga czasu i zrównoważonego podejścia. Musimy unikać impulsywnych decyzji jak ognia. Impulsywne decyzje pojawiają się zazwyczaj po osiągnięciu strat. Rozumiesz dlaczego tak ważne aby te straty były jak najmniejsze?

refleksja - regularna analiza swoich transakcji pomaga zidentyfikować wzorce emocjonalne jakimi się kierujemy, refleksja nad swoimi błędami i sukcesami jest elementem kluczowym w rozwoju każdego tradera.

Read more

Update cookies preferences